Wiele osób sądzi, że mieszkanie komunalne i socjalne to określenia, które można stosować wymiennie. Jest to jednak błąd i spore uproszczenie. Choć lokale tego typu posiadają pewne cechy wspólne – chociażby to, że należą do samorządu gminy lub miasta – zasady ich zajmowania przez lokatorów są zupełnie odmienne. Dlatego też w tym artykule postaramy się wyjaśnić, czym się różni mieszkanie socjalne od komunalnego.
Czym jest mieszkanie komunalne?
Jak już zostało powiedziane, mieszkanie komunalne należy do samorządu miasta lub gminy, który podpisuje z lokatorami bezterminową umowę najmu. To właśnie samorząd ustala szczegółowe zasady przydzielania i udostępniania mieszkań. O lokal komunalny mogą starać się osoby posiadające stałe dochody, umożliwiające płacenie pełnego czynszu, z różnych przyczyn nie mogące jednak kupić nieruchomości na własność. Metraż przydzielanych miejsc zamieszkania zależy od szczegółowych wytycznych, które różnią się w zależności od gminy.
Podstaw do starania się o mieszkanie komunalne może być wiele: niewystarczające zarobki, brak zdolności kredytowej, co jest efektem dawnych lub obecnych zadłużeń niespłacanych terminowo, utrzymywanie się z niewielkiej renty lub emerytury, eksmisja z poprzedniego miejsca zamieszkania spowodowana faktem, że budynek zostaje przeznaczony do rozbiórki. Również osoby mieszkające na zbyt małej przestrzeni (szczegółowe wartości zależą od gminy) mogą się starać o takie mieszkanie. Jedynym warunkiem (oprócz określonych dochodów) jest tu nieposiadanie prawa do innego tego typu lokalu w tej lub sąsiedniej gminie. Podstawą prawną przydzielania mieszkań komunalnych jest ustawa z dn. 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów.
Czynsz w tego typu lokalach jest zazwyczaj znacznie niższy niż w tych wynajmowanych od osób prywatnych, ale media należy opłacać samodzielnie. Lokale mają zwykle nieco gorszy standard, choć nie jest to regułą. Mimo to cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Ponieważ ich pula w gminie jest mocno ograniczona, trzeba mieć sporo szczęścia, żeby je dostać, ponieważ kolejka oczekujących jest bardzo długa.
Czym jest mieszkanie socjalne?
Mieszkanie socjalne przydzielane jest przez samorząd gminy lub miasta w ramach pomocy publicznej. Należy się ono osobom znajdującym się w bardzo złej sytuacji materialnej, których nie stać na płacenie nawet niskiego czynszu – a więc ubogim oraz bezdomnym, którzy nie posiadają prawa do innej nieruchomości lub otrzymały nakaz eksmisji. Pierwszeństwo, jeśli chodzi o przydział, mają samotne matki, kobiety ciężarne, rodziny z chorymi lub niepełnosprawnymi dziećmi. Ponadto mogą się o nie ubiegać również emeryci i renciści oraz bezrobotni. Wielkość przydzielanego lokalu zależy od liczby osób, które mają w nim zamieszkać (min. 5m2 na osobę).
Czynsz w mieszkaniu socjalnym jest bardzo niewielki i nie może przekroczyć połowy kwoty, którą płaci się za najtańsze mieszkanie komunalne w gminie. Jeśli jednak najmującego nie stać nawet na to, ma szansę ubiegać się o dodatek mieszkaniowy. Mimo to niski koszt takiego lokalu nie sprawia, że jest to rozwiązanie bez wad. Przede wszystkim umowa najmu, w przeciwieństwie do mieszkań komunalnych, zawierana jest terminowo (zwykle na klika lat) bez okresu wypowiedzenia. Można starać się o jej przedłużenie, jednak nie jest to gwarantowane. Samorząd miasta lub gminy wymaga regularnego przedstawiania zaświadczeń o dochodach lub dokumentów, które je potwierdzają. Każda gmina niezależnie ustala próg – jeśli zarobki wynajmującego staną się większe, będzie musiał natychmiast opuścić lokal.
Standard mieszkań socjalnych jest zwykle o wiele niższy niż komunalnych – bardzo mały metraż, często wspólna kuchnia i łazienka poza mieszkaniem, w skrajnych przypadkach stan nadający się do remontu, brak ciepłej wody i ogrzewania. Są one wyposażone jedynie w niezbędny do życia sprzęt.
Czy w Polsce system mieszkań komunalnych i socjalnych działa prawidłowo?
Niestety nie. Niski czynsz lub brak czynszu nie motywują mieszkańców do dbania o dany lokal. Brak przejrzystych i jasno określonych zasad w gminach oraz fakt, że stan sporej części mieszkań oraz sytuacja materialna najmujących nie są regularnie kontrolowane, sprawia, że część lokali popada w ruinę, a niekiedy bywa tak, że są nielegalnie podnajmowane. Kolejka osób czekających na tego rodzaju mieszkania jest bardzo długa i szacuje się, że rocznie jedynie kilkanaście procent otrzymuje lokal, często trzeba na niego czekać nawet kilka lat.
Dowiedz się jak wygląda oddłużanie nieruchomości!